Kto ma większe szanse na przeżycie ataku serca – kobieta czy mężczyzna? Dlaczego w kieszeniach kobiecych spodni nie mieści się telefon? Czy maszynki do golenia dla pań muszą być różowe, a sprzęty kuchenne obłe i jakby wyjęte z domku dla lalek? Dlaczego manekiny w crash testach nigdy nie mają piersi? Kto wpadł na pomysł stworzenia klawiatury z obszerniejszymi klawiszami dobranymi do użytkowniczek mających dłuższe paznokcie? 'Uważaj, żeby nie wyszła z tego jędzowata książka!" – usłyszała Rebekka Endler od swojego przyjaciela, który przeczytał pierwsze fragmenty 'Patriarchatu rzeczy'.
To jednak nie zniechęciło jej do dalszych badań ani do pisania, a słowa takie jak 'jędzowata" czy 'zdzirowata" autorka oferuje zamknąć w sejfie na toksyczne, seksistowskie epitety. Endler uważnie przygląda się rzeczywistości, w której żyjemy, i wypunktowuje zakamuflowane nierówności społeczne.
Sprawdza, dlaczego świat jest skrojony na męską miarę. Pyta o powody, dla których bezrefleksyjnie i pokornie przyjmujemy zastałe męskocentryczne standardy. Patriarchat. Projektant naszej rzeczywistości.
Narzędzie dyscyplinowania pań. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.