Bolesne i niebezpieczne arcydzieło w nowym przekładzie. Anglia, koniec XIX wieku. Trzech gentlemanów słucha opowieści żeglarza włóczęgi Charliego Marlowa o jego wyprawie do Konga będącego wówczas kolonią belgijską.
Podróż do placówki przedsiębiorstwa handlującego pomiędzy innymi kością słoniową okazuje się wędrówką do tytułowego „jądra ciemności", w otchłań własnej podświadomości i do granic zrozumienia. Wieńczące ją spotkanie z przerażającym i fascynującym Kurtzem, którego Marlow ma sprowadzić z powrotem do cywilizowanego świata, dokonuje ostatecznego przewartościowania jego myślenia.
Niepokojąco aktualnie brzmią dziś pytania stawiane przez Conrada – o prawo do przemocy w imię cywilizacji, o genezę zła, o tożsamość człowieka i występowanie Innego w każdym z nas, a także o to, czy pewne doświadczenia są w ogóle wyrażalne.
Być może dlatego dzieło to zainspirowało wielu dwudziestowiecznych pisarzy, a jego ekranowych adaptacji dokonali Werner Herzog i Francis Ford Coppola. Książka budzi do dziś mnóstwo kontrowersji. Jądro ciemności na nowo przełożyła Magda Heydel, która opatrzyła również tekst Conrada doskonałym posłowiem.