Menu
Zamknij

Inne pozytywne uczucia też wchodzą w grę. Korespondencja 1972-2011 - Wisława Szymborska, Stanisław Barańczak (opr. twarda)

Poezja

Opis

Wydanie korespondencji Wisławy Szymborskiej i Stanisława Barańczaka uważam za fascynującą konieczność. Konieczność odnosi się do oczywistej rangi obojga poetów, fascynacja - do uobecnionej w nich rozmaitej,tak samo silnej charyzmy obojga autorów. Na charyzmę Szymborskiej składa się inteligencja, lekkość, humor, przekora, krakowski wdzięk, oszczędność słów; o magii Barańczak decyduje inteligencja, paradoks, ironia, cnoty drobnomieszczańskie, sznyt akademicki, skłonność do układania myśli w formę wykładu.
Prof. Piotr Śliwiński

Odczytane z rękopisów listy, po raz pierwszy publikowane wyklejanki i drobiazgowe przypisy Ryszarda Krynickiego składają się na fascynujący, bogaty i wielowymiarowy portret literackiej przyjaźni Wisławy Szymborskiej i Stanisława Barańczaka. Książka jest wynikiem pracy w archiwum Wisławy Szymborskiej zdeponowanym w Bibliotece Jagiellońskiej, gdzie znajduje się około 80 listów Stanisława Barańczaka do Wisławy Szymborskiej. Korespondencja też karty pocztowe, a także zróżnicowanego rodzaju załączniki, na ogół dołączane do listów teksty literackie. Ta część korespondencji została umieszczona poprzez Wisławę Szymborską w teczce opisanej "Barańczak. Jego cudeńka", zawierającej na dodatek listy do Michała Rusinka i kopie przekładów Stanisława Barańczaka wierszy żartobliwych i dziwacznych oraz zabaw słownych z dedykacjami dla Noblistki. Listy Wisławy Szymborskiej są przechowywane w archiwum domowym Stanisława Barańczaka w Newtonville pod Bostonem; wśród listów znajdują się nieznane dotąd wyklejanki.
Inne pozytywne uczucia… to portret literackiej przyjaźni, najpierw wynikającej z wzajemnego zainteresowania swoją twórczością, z czasem coraz częściej do głosu dochodzi sfera prywatna, którą oboje zwykli skrupulatnie chronić. Około połowy lat 70. Barańczak powściągliwie nawiązuje do swej skomplikowanej sytuacji po utracie pracy, a po wyjeździe do Stanów - do doświadczeń emigranckich, wreszcie w latach 90. - do pogarszającego się zdrowia. Korespondencja jest ponadto świadectwem amerykańskiej percepcji poezji Wisławy Szymborskiej i Jej wstępowania w krąg najwyżej cenionych za oceanem poetów. Widoczny jest wpisany w te listy zapis samoświadomości Barańczaka jako tłumacza i interpretatora poezji.

Formatem i szatą graficzną tom nawiązuje do wydanej poprzez Wydawnictwo a5 w 2018 roku korespondencji Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta pt. Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955-1996. Bogato ilustrowany faksymilami i reprodukcjami wyklejanek, uzupełniony znacznymi przypisami Ryszarda Krynickiego.

Opinie - 0 opinii

+ Dodaj opinię

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.