Była kusząca, ponętna, a jednocześnie sprawiała wrażenie onieśmielonej własną seksualnością, jakby dopiero poznawała siłę namiętności. Dziwne. Bez skrupułów wdała się w romans, choć była mężatką, a dzisiaj udaje niedużo doświadczoną? A może z każdym nowym mężczyzną zachowuje się tak, jakby to on obudził drzemiący w niej erotyzm? Jeśli tak, jest niezwykle przekonująca...
darmowy fragment: