Książka traktuje o dwóch najważniejszych dziełachLeopolda Tyrmanda: Dzienniku 1954 i Złym. Zakłada, iż pisarz korzysta z pewnych komponentów socrealistycznej poetyki, przetwarzając je w twórczy sposób. Jest to widoczne wyjątkowo na tle teorii karnawalizacji Michaiła Bachtina, która pozostała tu zrekonstruowana i wykorzystana jako klucz interpretacyjny. Pozwoliło to na zaakcentowanie pewnych nierozpoznanych dotąd cech pisarstwa Leopolda Tyrmanda.
Autor książki dowodzi, że relacje pomiędzy literaturą socrealistyczną a Dziennikiem iZłym wpisują się w schemat relacji pomiędzy kulturą oficjalną a karnawałem w przeciętniewieczu i renesansie. Tyrmand bowiem przekształca dużo składników kultury oficjalnej (socrealizmu) zgodnie z prawami karnawału. Parodiuje i karnawalizuje oficjalne reguły, zmienia modus stosunków międzyludzkich – buduje karnawałowy "świat na opak". Interpretacja taka prowadzi do wniosku, iż pisarz wyśmiewa kulturę lat 50., kryjąc się za maską karnawałowego błazna. Książka próbuje zatem nie tylko pokazać związki Dziennika 1954 i Złego z literaturą socrealizmu, ale także wyświetlić pewne nowe aspekty pisarskiej osobowości Leopolda Tyrmanda.
darmowy fragment: