Fascynujący świat śladowych znacznych odkryć!
Które wynalazki miały największe znaczenie dla historii ludzkości? Co tak naprawdę wpłynęło na nasz rozwój? Jak to się stało, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy? Jakim cudem dotarliśmy tak daleko!?
Najpierw pojawia się problem. Później ktoś wpada na pomysł jego rozwiązania – często szalony. Powstaje nowy wynalazek, który z czasem trafia do powszechnego korzystania. To z kolei prowadzi do bezprecedensowych zmian.
Czy wiecie, że:
› Wynalezienie prasy drukarskiej wywarło wpływ na rozwój fizyki molekularnej?
› Dzięki niecodziennemu pomysłowi na handel lodem możliwe stało się zasiedlenie obszarów Ziemi dotąd niedostępnych dla człowieka?
› Osiągnięcia inżynierii dźwięku, które pomagają nam lepiej widzieć, wzięły swój początek od neandertalskich zawodzeń w burgundzkich jaskiniach?
› Potrzeba oczyszczenia miast z fekaliów pozwoliła rozpocząć prace nad mikrochipami?
› Odkrycie atomu umożliwiło nam mierzenie czasu w nanosekundach?
› Wynalezienie nienaturalnego światła wpłynęło na ewolucję zwyczajów związanych ze snem?
Oto niezwykła historia zwykłych przedmiotów – tych, z których korzystamy każdego dnia. Przeczytacie o geniuszach z przypadku i zbawiennych pomyłkach, kuriozalnych koncepcjach i nieoczekiwanych efektach. Przekonacie się, iż każde pokaźne osiągnięcie było poprzedzone maleńkim odkryciem. Taka jest właśnie historia innowacji.
***
Od ogółu do szczegółu. Książka udowadnia, jak ściśle powiązane są ze sobą odkrycia upraszczające nasze życie – kiedyś rewolucyjne, dziś stanowiące chleb codzienny. Wciągająca opowieść, która wyjaśnia, co łączy m.in. Dalekowzroczność, Libię, bakterie, druk, Wenecję, kosmos i… selfie.
Andrzej Kotarski, Polimaty.pl
Ta książka to całe serie zaskoczeń. Niebanalne skojarzenia sprawiają, że nagle widzimy znane rzeczy w zupełnie innym świetle. Pożary Wenecji przyczyniły się do odkrycia księżyców Jowisza? Tak, ale w jak przedziwny sposób! Pamiętajcie, iż gdy zaczniecie czytać „minimalne duże odkrycia”, to będziecie straceni dla świata – od tej książki nie sposób się oderwać. Oprócz tego wasze spojrzenie na rzeczywistość już nigdy nie będzie takie jak przed lekturą. Lecz warto zaryzykować.
Piotr Stanisławski, CrazyNauka.pl
FRAGMENT
Prasa drukarska Jana Gutenberga zainicjowała zwiększony popyt na okulary, gdyż dzięki nowemu zwyczajowi czytania Europejczycy zorientowali się, iż cierpią na dalekowzroczność. Z kolei ta zmiana wzmogła zainteresowanie soczewkami, co doprowadziło do wynalezienia mikroskopu, który niedługo potem pozwolił nam stwierdzić, że nasze ciało składa się z komórek. Któż mógłby pomyśleć,technologia druku ma cokolwiek wspólnego z poszerzeniem naszego wglądu do skali komórkowej?