Pokemon GO to swoisty fenomen. Gra stworzona przez twórców z firmy Niantic bardzo szybko znalazła miliony odbiorców na całym świecie. Zaprojektowana na potrzeby smartfonów z systemem Android sprawiła, że dzieci – które do tej pory zamykały się przed komputerem w czterech ścianach – wychodzą na podwórko, by łapać coraz to nowsze stworki.
Historia powstania Pokemon GO
Aplikacja stworzona przez Japończyków jest jedną z najbardziej rozchwytywanych w historii. Prześcignęła w rankingach popularności nawet takich gigantów, jak portale Tinder czy Twitter. Przyczyniła się także do tego, że w ciągu kilku dni akcje firmy Nintendo wzrosły o 105 procent. Za tym oszałamiającym sukcesem stoi przede wszystkim jeden człowiek – John Hanke. To właściciel firmy Keyhole, która specjalizuje się, od samego początku działalności, w tworzeniu gier geoprzestrzennych.
Wykorzystuje do tych celów możliwości systemu GPS i trójwymiarowe wizualizacje różnych miejsc na Ziemi. Funkcje te sprawiły, że firmą zainteresował się Google, który stał się jej właścicielem. W ten sposób doszło do powstania Google Earth. Po wytężonej pracy programistom udało się osiągnąć to, co dzisiaj może podziwiać każdy z nas. Przełom nastąpił jednak w 2014 roku. Wtedy, w dniu 1 kwietnia, powstała gra, która stała się podwalinami pod Pokemon GO.
Współpraca z internautami
O sukcesie tej wyjątkowej aplikacji przesądził nie tylko świetny zespół programistów i grafików – stoi za nim także społeczność internetowa. To dzięki jej podpowiedziom twórcy wybierali lokalizacje, w których gracze mogą kolekcjonować potworki.
Początkowo nadesłano 15 milionów różnorakich propozycji, jednak przedstawiciele studia odpowiedzialnego za stworzenie gry wybrali jedną trzecią spośród nich. Dzięki temu każdy miłośnik tej rozrywki może odwiedzać znane mu miejsca i tam oddawać się świetnej, interaktywnej zabawie.
Nie tylko dla dzieci
Aplikacja po tym, jak pojawiła się w Japonii, Nowej Zelandii czy Stanach Zjednoczonych w bardzo krótkim czasie stała się dostępna także dla Europejczyków. Każdy chciał wyjść z domu i ze wzrokiem utkwionym w ekran telefonu łapać pokemony. Początkowo wydawało się, że to rozrywka zarezerwowana tylko dla dzieci, jednak ten błędny sąd prędko został obalony.
Zabawą owładnięta została także młodzież, ale również ogromne rzesze osób dorosłych. Trudno się temu dziwić, bo tak innowacyjna gra jest absolutną nowością na rynku i każdy fan nowych technologii pragnie się przekonać, co może mu ona zaoferować. Sprawdza więc, w jakich dostępnych mu lokalizacjach może odnaleźć poszukiwane przez siebie pokemony. Odwiedza dzięki temu zakamarki miasta, których do tej pory nie znał.
Doskonały pomysł na ruch
Opisywana aplikacja przyczyniła się do tego, że dzieci opuściły wreszcie swoje pokoje, w których nieustannie wpatrywały się w ekran monitora. Zostały poniekąd zmuszone do tego, by spróbować aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Ucieszyło to wielu dorosłych, którzy do tej pory nie znaleźli dobrego sposobu na to, by ich dziecko na dłużej opuściło cztery ściany.
Teraz wręcz prosi o to, by mogło wyjść na zewnątrz, bo ma do osiągnięcia pewne cele. Dodatkowo przekłada się to na sporą dawkę ruchu. Nieraz trzeba bowiem pokonać naprawdę duży dystans, aby móc zdobyć wyczekiwanego stworka, który do tej pory nie znalazł się jeszcze w kolekcji młodego gracza.
Jest on zatem silnie zmotywowany do tego, żeby udać się do tych miejsc, do których prowadzi go program. Na miejscu musi zmierzyć się z zadaniem polegającym na złapaniu przybysza do Pokeballa. To pojemnik, którym trzeba rzucić w napotkane stworzenie, aby weszło do środka.
Nie jest to jednak wcale takie proste, co sprawia, że poziom trudności gry motywuje użytkownika do dołożenia wszelkich starań mających na celu ukończenie zadania. Daje ono przy tym wiele przyjemności i satysfakcji, a także wpływa na to, że użytkownik chętnie wraca do tego typu wyzwań.
Częstsze spotkania z przyjaciółmi i tematy do rozmów
Wśród starszych użytkowników aplikacji można usłyszeć komentarze, które mówią o tym, że Pokemon GO scala grupę przyjaciół. Kiedy brakuje im pomysłu na to, gdzie wyjść w celu spędzenia ze sobą czasu – wychodzą na spacer. W trakcie przechadzki mogą dodatkowo zdobyć kolejne postaci i sprawdzić nowe miejsca, w których do tej pory nie byli.
To świetna okazja do tego, by przeżyć wspólnie przygodę, której nie zainicjowałoby się, gdyby nie skłoniła do tego chęć gry. Dodatkowo większa grupa znajomych skupionych wokół jednego tematu znajduje więcej okazji do tego, by porozmawiać. Wspólna pasja sprawia, że łatwiej jest nawiązać nić porozumienia i znaleźć pretekst do poznania nowych ludzi. W ten prosty sposób można szybko powiększyć grono swoich znajomych.
Na podstawie opisu można przekonać się, że Pokemon GO zmusza do ruchu nawet najbardziej zatwardziałych domatorów. To gra, która daje nam świetny powód do tego, aby spędzić więcej czasu na świeżym powietrzu.