Gatunek muzyczny nazywany soulem narodził się w Stanach Zjednoczonych wraz z końcem lat 50. Uważany za wizytówkę ciemnoskórej części amerykańskiego społeczeństwa powstał z połączenia rhythm and bluesa, jazzu i muzyki gospel. Skoczne i rytmiczne melodie stały się popularne wśród różnych odbiorców. Jacy – wprost legendarni – wokaliści przyczynili się do ich rozsławienia?
Marvin Gaye
Jeden z najpopularniejszych piosenkarzy związanych z legendarną wytwórnią płytową Motown do dziś nie ma sobie równych. Już przez najwcześniejszych komentatorów był chwalony i wyróżniany. Uważany za niekwestionowaną gwiazdę muzyki soulowej, wyznaczał jej nowe granice. Prędko zyskał też status twórcy kultowego. Prawdziwie zaangażowany w społeczno-polityczne sprawy amerykańskich obywateli był też niedoścignionym eksperymentatorem.
Wykraczając poza muzyczne granice, położył fundament pod nowy nurt muzyczny o nazwie urban. Długo jednak nie mógł znaleźć swojego stylu. Pierwsze oznaki świadomości twórczej wykazał na albumie That Stubborn Kinda Fellow, który stał się wielkim hitem i wyznaczył kierunek rozwoju wielkiego muzyka, który w 1987 roku został pośmiertnie wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame.
Aretha Franklin
Niekwestionowana gwiazda damskiego soulu zasługuje na najwyższe oddanie i szacunek. Pierwszy kontrakt płytowy podpisała w wieku 19 lat, a zaledwie 6 lat później zapracowała na miano „Królowej Soulu”. W swojej długoletniej karierze otrzymała aż 18 nagród Grammy, a dzięki ciepłemu głosowi i niezwykłej zdolności interpretacji przyczyniła się znacznie do popularyzacji opisywanego gatunku muzycznego.
Jej piosenka Respect znalazła się na 5 miejscu listy 500 utworów wszech czasów opublikowanej na łamach magazynu „Rolling Stone”. Do dziś wyznacza trendy w wokalistyce i jest stawiana jako wzór. Nieustannie jest bożyszczem milionów fanów muzyki na całym świecie.
Jill Scott
Urodzona w Filadelfii autorka tekstów i kompozytorka zdobyła uznanie publiczności i krytyków. Potwierdzeniem jej wielkiego talentu są odebrane przez nią dwie statuetki Grammy. Tworząca od 1999 roku nagrała łącznie 6 albumów. Pierwszy z nich – Who Is Jill Scott? Words and Sounds vol. 1 – zadebiutował na drugim miejscu najbardziej popularnych płyt R&B w USA.
Ogromny sukces rynkowy udało się jednak osiągnąć 4 lata później, kiedy do sklepów trafiła płyta Beautifully Human: Words and Sounds Vol. 2. Uplasowała się od razu na wysokim, trzecim miejscu zestawienia Billboard 200 i stała się pierwszą najlepiej sprzedającą się płytą z kręgu rhythm and bluesa. Artystka jeszcze większy tryumf świętowała w 2011 roku, gdy w całych Stanach Zjednoczonych zbiór jej nagrań pod tytułem The Light Of The Sun nie miał sobie równych i był na szczytach najważniejszych zestawień w świecie muzyki.
James Brown
Prekursor wielu gatunków muzycznych nazywany jest ojcem soulu. Tworząc kolejne dźwięki, czerpał inspirację z popularnych utworów wywodzących się z tanecznego jazzu, muzyki gospel i rytmów Ameryki Południowej. Obdarzony ekspresyjnym, mocnym głosem podczas koncertów rozgrzewał rozentuzjazmowany tłum do czerwoności.
Jego technika wokalna wypełniona ozdobnikami i zaśpiewami stała się jego wizytówką. W połączeniu z niezwykłą charyzmą stwarzała cud, który podczas każdego koncertu objawiał się na scenie. Jako twórca niezwykle płodny wydał łącznie ponad 80 płyt. Zdarzało się, że w czasie jednego roku na półkach sklepowych pojawiało się kilka albumów na raz. Tak ogromna spuścizna artystyczna jest godna pozazdroszczenia.
Diana Ross
Wielka gwiazda muzyki przyszła na świat w Detroit. Początkowo współpracowała z żeńskim kwartetem The Primettes, który na początku lat 60. zmienił nazwę na The Supremes. W trzyosobowym składzie w latach 1959-1977 Ross współtworzyła wielki sukces, który rozpoczął się od nagrania hitu Where Did Our Love Go. Później przyszedł czas na kolejne wielkie przeboje, jednak w 1969 liderka grupy postanowiła opuścić koleżanki i rozpocząć karierę solową.
Już pierwszy album zatytułowany Diana Ross był niespotykanym dotąd sukcesem komercyjnym. Późniejsza passa była bardzo zmienna, ale kolejne wielkie osiągnięcia utwierdziły Dianę w tym, że obrała właściwą drogę. Nagrała łącznie ponad 40 albumów solowych, a w 2016 roku otrzymała z rąk prezydenta Baracka Obamy Medal Wolności potwierdzający jej wielki wkład w życie społeczeństwa amerykańskiego.
Największe sławy muzyki soul są godne poznania. Odznaczają się niebywałym talentem i magią, których nie ma nikt inny. Warto zapoznać się z ich twórczością i rozkoszować nią, bo jest to niezapomniane doświadczenie.