Chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby przeczytać dobrej książki kryminalnej, czyli takiej, która trzyma w napięciu do samego końca, nie zdradza zbyt szybko wszystkich szczegółów, a akcja płynie wartko. Na rynku wydawniczym roi się od kryminałów, dlatego trudno wybrać te najbardziej wartościowe. Na szczęście przygotowaliśmy ranking najlepszych kryminałów polskich pisarzy ostatnich lat. To swego rodzaju lista, dzięki której łatwiej będzie wybrać i kupić książkę dla każdego miłośnika sensacji i tajemnicy. Gwarantujemy nieprzespane noce nad dobrą książką i dreszczyk emocji!
Remigiusz Mróz, seria książek o Joannie Chyłce
Przegląd kryminałów książkowych zaczynamy od polskich autorów. Niekwestionowanym królem polskiego kryminału jest Remigiusz Mróz, który w błyskawicznym tempie pisze i wydaje książki. W księgarniach ukazuje się rocznie od kilku do kilkunastu nowości, które wychodzą spod jego pióra. Najbardziej popularną serią jest ta o adwokat Joannie Chyłce, która nawet doczekała się ekranizacji z Magdaleną Cielecką w roli głównej. Seria dwunastu już części zaczyna się powieścią „Kasacja”, wydaną w 2015 roku. Główną bohaterką kryminalnego cyklu napisanego przez Remigiusza Mroza jest mecenas Joanna Chyłka, czyli bezkompromisowa pani adwokat, która za nic ma normy społeczne, za to świetnie czuje się w paragrafach prawnych. Pracuje w kancelarii Żelazny&McVay, gdzie ma już ugruntowaną pozycję. Znana jest z tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Ciekawie poprowadzona akcja, dużo intrygi i polskich realiów z pewnością spodobają się miłośnikom współczesnych powieści kryminalnych.
Katarzyna Bonda, seria książek o Saszy Załuskiej
O ile Mróz jest królem polskiego kryminału ostatnich lat, to królową jest Katarzyna Bonda (nomen omen podpisując swoje książki czytelnikom, wykorzystuje pieczątkę z napisem „królowa polskiego kryminału”, a prywatnie była partnerką Remigiusza Mroza). Jej najpopularniejszą i zdaje się, że najlepszą serią kryminalną jest cykl „Cztery żywioły Saszy Załuskiej”, który opowiada historię profilerki z polskiego wybrzeża, tytułowej Saszy. W skład serii wchodzą w kolejności: „Pochłaniacz”, „Okularnik”, „Lampiony” i „Czerwony pająk”. Seria zaczyna się powrotem do Polski Saszy Załuskiej po siedmiu latach pracy w Instytucie Psychologii Śledczej w Huddersfield na Wybrzeże. Do profilerki zgłasza się Paweł „Buli” Bławicki, właściciel klubu muzycznego w Sopocie. Podejrzewa, że jego wspólnik, były piosenkarz i autor przeboju „Dziewczyna z północy”, chce go zabić. Załuska ma mu dostarczyć na to dowody. Profilerka niechętnie angażuje się w sprawę. Kiedy jednak dochodzi do strzelaniny, Załuska zmuszona jest podjąć wyzwanie. Szybko okazuje się, że zabójstwo w klubie łączy się ze zdarzeniami z 1993 roku, a zamordowany wiedział, kto jest winien śmierci rodzeństwa. Jednym z kluczy do rozwiązania zagadki może okazać się piosenka sprzed lat. Świetne, wciągające pisarstwo z idealnie oddanym lokalnym klimatem. Czyta się szybko i z zapartym tchem do samego końca. A po lekturze ma się ochotę na więcej.
Alicja Sinicka, Seria Oławska
Alicja Sinicka, rodowita oławianka, właśnie w swoim mieście osadziła akcję powieści kryminalnych, które wyszły spod jej pióra. W skład trzytomowej serii oławskiej wchodzą: „Stażystka”, „Obserwatorka” i „Służąca”. Pierwsza z książek to wciągający thriller psychologiczny, w którym główną rolę odgrywają zakazany układ i seria tajemniczych zbrodni. Zaczyna się od tego, że Marek Skalski szuka stażystki. Pomaga mu w tym Ewa Skalska, która bardzo dobrze zna swojego męża. Wie, która kandydatka go zaintryguje. Wie, jakie będzie miała włosy i kolor oczu. Wie, że Marek ponownie ją zdradzi. Z kolei Klaudia Neter nie ma wątpliwości, że ten staż jest jej szansą na lepszą przyszłość. Z czasem odczuwa jednak coraz większy niepokój. Zostaje uwikłana w niebezpieczny trójkąt, z którego zamierza się wycofać. W Oławie zostaje znalezione ciało jednej z dwóch zaginionych młodych kobiet. Każda z nich wcześniej odbywała staż u Skalskiego. Klaudia zaczyna obawiać się o własne życie. Nie wie jednak, z której strony może nadejść niebezpieczeństwo. Świetnie dopracowana i wciągająca powieść z dobrym lokalnym kolorytem.
Wojciech Chmielarz, „Wyrwa”
„Wyrwa” to najnowsza powieść niezwykle popularnego polskiego pisarza Wojciecha Chmielarza, który na koncie ma już kilka świetnych kryminałów (nieco niżej opisujemy jego książkę „Żmijowisko”). Doskonale się czyta, również ze względu na dobrze oddane polskie realia i polską mentalność bohaterów. „Wyrwa” to thriller psychologiczny, w który akcja zaczyna się, gdy Maciej Tomski dowiaduje się, że jego żona Janina zginęła w wypadku samochodowym i myśli, że właśnie wali mu się cały świat. Nie ma jednak pojęcia, dlaczego do wypadku doszło pod Mrągowem, skoro Janina powiedziała mu, że jedzie na delegację pod Kraków... A gdy na jej pogrzebie pojawia się tajemniczy mężczyzna, Maciej zaczyna rozumieć, że Janina miała wiele sekretów. Znacznie więcej, niż można się spodziewać po kimś tak zagonionym i zapracowanym. Pytania zaczynają się mnożyć, a tragedia zmienia w skomplikowaną zagadkę. Maciej jedzie na Mazury i wkrótce przekonuje się, że być może tak naprawdę nie znał kobiety, z którą spędził ostatnich dwanaście lat życia. Wyrwa to opowieść o poczuciu straty i rozpaczy zmieniającej się w gniew, który szuka ujścia. To także historia splątanych uczuć, trudnej przyjaźni i konsekwencji życiowych błędów. Perełka!
Wojciech Chmielarz, „Żmijowsko”
Bez najmniejszej wątpliwości możemy też polecić inną książkę Chmielarza, jaką jest „Żmijowisko”, które doczekało się nawet własnego serialu. Powieść ta zbiera najlepsze recenzje od czytelników i jest bardzo wysoko w różnorodnych rankingach, przedstawiających autorów kryminałów z krajowej półki. „Żmijowisko” opowiada o grupie trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, którzy co roku wyjeżdżają wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowując stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje. Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, podczas której otwierają się dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Pomimo poszukiwań nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rozpływa się w powietrzu. Rok później jej ojciec wraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki. Czego dowie się na miejscu? To największa zagadka i świetnie poprowadzona fabuła. Wciąga do ostatniego akapitu!
Jędrzej Pasierski, „Roztopy”
„Roztopy” to druga powieść polskiego pisarza Jędrzeja Pasierskiego, który opisuje wydarzenia dziejące się w Beskidzie Niskim. Joanna Pascho zostawia swoje poukładane warszawskie życie. Odchodzi z pracy, sprzedaje mieszkanie i przenosi się do Bukowców, malutkiej wioski w Beskidzie Niskim. W pobliskich Gorlicach otwiera gabinet dermatologiczny. Zaczyna remont domu. Szybko jednak nadchodzi zima, a z pozoru idylliczna wioska odsłania mroczne sekrety… Wkrótce do Bukowców przybywa komisarz Nina Warwiłow. Próbuje dotrzeć do prawdy o losie przyjaciółki. Niebawem zorientuje się, jak wielu rzeczy o niej nie wiedziała. Śledztwo utrudnia śnieg, odcinający Bukowce od świata, wszyscy czekają na roztopy. Kiedy nadchodzą, policja dokonuje makabrycznego odkrycia. Powieść zasłużyła na miejsce w naszym rankingu ze względu na jej unikatowość, mocną intrygę oraz doskonale poprowadzoną fabułę. Duży plus za świeżość opowieści!
Katarzyna Puzyńska, saga o Lipowie
Saga o fikcyjnej miejscowości Lipowo Katarzyny Puzyńskiej zaczyna się powieścią „Motylek” i jest świetnym wyborem dla osób szukających połączenia klasycznego kryminału i powieści obyczajowej z rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Jej powieści porównywane są do dzieł takich autorek, jak Agatha Christie i Camilla Läckberg. W cyklu znajduje się już dwanaście powieści, a autorka zapowiada, że to jeszcze nie koniec. O czym są te książki? Pierwszy tom zaczyna mroźny zimowy poranek, podczas którego na skraju wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, że kobietę potrącił samochód. Szybko okazuje się jednak, że ktoś ją zabił i potem upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają się być ze sobą w żaden sposób związane. Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety. Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej tylko na pozór miejscowości.
Zygmunt Miłoszewski, „Kwestia ceny”
Zygmunt Miłoszewski to pisarz, którego nazwisko jest dobrze znane miłośnikom dobrego polskiego kryminału czy thrillera. Największą popularność przyniosła mu trylogia kryminalna o prokuratorze Teodorze Szackim („Uwikłanie”, „Ziarno prawdy” i „Gniew”). W ubiegłym roku powrócił książką „Kwestia ceny”, która opowiada o poszukiwaniu zagubionych zabytków i jest powieścią na granicy kryminału oraz przygody. Początek to XX wiek. Sztorm. Benedykt Czerski żegna się z życiem. Przeklina patriotyczne uniesienia, które kilka dekad wcześniej doprowadziły do jego zesłania na Daleki Wschód, a teraz kazały mu wracać do ojczyzny. Czerski wraca jednak nie jako więzień, lecz jako wielki uczony, badacz dalekich plemion Syberii. Obsesyjnie pilnując skrzyń, zawierających bezcenne zabytki tajemniczego ludu Ajnów. Początek XXI wieku. Bogdan Smuga, chłodny naukowiec i wyznawca religii rozumu, wierzy, że wśród zbiorów Czerskiego kryje się prawdziwy skarb, mogący odmienić przyszłość ludzkości. Jego wysiłki nie przynoszą rezultatu. Decyduje się na desperacki krok.
Zofia Lorentz, słynna historyczka sztuki i poszukiwaczka zaginionych arcydzieł, mierzy się z tajemniczym zanikiem pamięci męża. Gdy Smuga proponuje jej udział w odnalezieniu zbiorów, przywiezionych przez Czerskiego z Syberii – podkreślając, że kwestia ceny nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia – przyjmuje zlecenie. Tak zaczyna się niezwykła wyprawa, która zaprowadzi bohaterów między innymi na rosyjską Wyspę Przeklętą, do Paryża i na statek-widmo. Ich przygody okażą się decydujące dla dalszych losów cywilizacji. I jak to u Miłoszewskiego, wszystko okaże się nie tym, czym zdawało się na pierwszy i drugi rzut oka.