Jeśli lubimy oglądać horrory, a dodatkowo jesteśmy zagorzałymi fanami gier komputerowych, możemy połączyć obydwie pasje. Na rynku znajduje się kilka przygodowych gier akcji inspirowanych fantastyką grozy. Podpowiadamy, jakie gry powinni wybrać miłośnicy horrorów.
Dla tych, którzy lubią opuszczone gmachy
Wiadomo, że każdego gracza zainteresują inne gry należące do opisanego gatunku. Ich wspólną cechą jest jednak to, że mają być straszne, zaś ich akcja odbywa się w starych domach czy opuszczonych, zniszczonych fabrykach. Dla tych, którzy pamiętają horror pod tytułem „Silent Hill” dobrą propozycją może być gra o tej samej nazwie.
Jej druga część ma miejsce w tytułowym miasteczku, a jej głównym bohaterem jest James Sunderland. Mężczyzna nieoczekiwanie otrzymuje list od znajomej, która prosi go o spotkanie we wspomnianej miejscowości. Nie byłoby w tym niczego niepokojącego, gdyby nie fakt, że dziewczyna nie żyje już od 3 lat.
Inną, dużo starszą, ale osadzoną w podobnych realiach grą jest „Alone in The Dark”. Jej fabuła oparta została na prozie Howarda Philipsa Lovecrafta. Amerykański pisarz był autorem opowieści grozy, a oparta na niej gra jest zrealizowana naprawdę na wysokim poziomie. Wiadomo, że sama grafika może nie zachwyca, natomiast grywalność jest na najwyższym poziomie, o czym świadczy fakt, że twórcy zdecydowali się na stworzenie kolejnych jej części.
„Life After Us” to ostatnia z produkcji, których akcja dzieje się w opustoszałym budynku. Tym razem twórcy za miejsce akcji obrali zamknięty szpital. Wcielamy się w postać osoby, która przybyła do tego strasznego miejsca, aby odnaleźć dziewczynę, która ma ukrywać się na tym terenie. W trakcie gry odkrywamy mroczne sekrety, które skrywa szpital, a przygoda jest wyjątkowo wciągająca.
Dla miłośników kosmosu
Dla tych, którzy od starych, opuszczonych budynków wolą kosmiczną otchłań – mamy również kilka propozycji, które z pewnością sprawią, że po zakończeniu gry trudno będzie zasnąć. Pierwszą z nich jest „Dead Space”. Stanowi ona połączenie rozwiązań znanych z gier „Half-Life” i „The Thing”. Mamy więc milczącego bohatera i fabułę, która jest majstersztykiem.
Wyruszamy na ratunek górniczego statku o nazwie Ishimura, który nadał sygnał S.O.S. Po dostaniu się na pokład, dowiadujemy się dlaczego to zrobiono. W środku kolosa nie znajduje się ani jedna żywa osoba, za to odnajdujemy tam całe mnóstwo potworów, z którymi będziemy musieli walczyć, co przyniesie nam wiele godzin świetnej rozrywki.
To samo stanie się, jeśli wybierzemy grę „Alien: Isolation”. Nawiązuje ona oczywiście do filmu, którego głównym bohaterem jest przerażający Obcy. W bardzo brutalny sposób zabija on tych, którzy staną na jego drodze. Kobieta, której matka zniknęła wraz ze statkiem o nazwie Nostromo będzie musiała stawić mu niestety czoło.
Chcąc za wszelką cenę odszukać zaginioną, otrzyma pomoc od członków Anesidory, którzy odnaleźli czarną skrzynkę pochodzącą z zaginionej przed laty maszyny. Amanda wraz z nimi wybiera się na rutynową misję, która z czasem zamienia się w walkę o przetrwanie.
Klasyczne gry oparte na horrorach
W naszym wykazie nie może zabraknąć klasyki gatunku, którą bez wątpienia jest „Resident Evil”. W czwartej części znanej gry wcielamy się w rolę agenta Leona S. Kennedy’ego. Jego zadaniem jest oswobodzenie córki prezydenta z rąk porywaczy. Na poszukiwania wybieramy się do Europy, gdzie przyjdzie nam zmierzyć się z nadprzyrodzonymi mocami.
Zasłużoną już grą jest także „Amnesia: Mroczny Obłęd”. To gra przygodowa z elementami horroru, w której wcielamy się w rolę człowieka, który znalazł się w zupełnie obcym sobie miejscu. Cierpi na zaniki pamięci i nie wie, co dzieje się dookoła. Niedługo jednak okazuje się, jakim miejscem jest zamek, w którym rozgrywa się akcja i kto zamieszkuje ten pozornie opuszczony, wielki gmach.
Jak widać, do wyboru mamy wiele ciekawych gier, których akcja rozgrywa się w naprawdę różnych sceneriach. Każdy miłośnik grozy wśród opisanych wyżej pozycji znajdzie z pewnością coś co przypadnie mu do gustu.