To gatunek, który w świecie muzyki budzi chyba największe kontrowersje. Wyśmiewany przez sporą część społeczeństwa i niedoceniany przez krytyków, święci jednak ogromne sukcesy. Mowa o disco polo. Co sprawia, że jest tak popularne wśród słuchaczy i przyciąga na koncerty rzesze fanów?
Krótka historia disco polo
Muzyka ta zrodziła się w Polsce w latach 80. i zaskarbiła sobie sympatię wielkiej rzeszy odbiorców. Mimo tego, że nazywana była chodnikową, stała się ikoną tzw. miejskiego folkloru. Z czasem zaczął się on rozwijać bardzo prężnie, a w latach 90. przeżywał swój największy rozkwit. Wielu słuchaczy zachłysnęło się tym rodzajem muzyki rozrywkowej, która ostatecznie, z początkiem nowego stulecia straciła jednak na wartości. Zarzucano jej wtedy kicz i niską wartość zarówno w sferze muzycznej jak i tekstowej.
Dzisiaj wiemy jednak, że tamte reakcje publiczności nie przyczyniły się do upadku tego gatunku. Po tym jak zniknął on z oficjalnego obiegu i przestał być promowany przez główne stacje telewizyjne, zyskał coś, czego nie doczekał się żaden inny gatunek muzyczny. W chwili obecnej muzyczne kanały telewizyjne, poświęcone tylko tej muzyce są najbardziej popularne wśród programów emitowanych w publicznych mediach. Dodatkowo zaczęły też powstawać filmy fabularne o tej tematyce, a także liczne festiwale i kluby specjalizujące się w prowadzeniu imprez w rytm polskiego disco. W czym tkwi jego siła?
Dlaczego disco polo jest tak popularne?
Ta wyśmiewana na każdym kroku nisza muzyczna, wydaje się być ignorowana przez media głównego nurtu. Mimo tego nadal jest ona bestsellerem. Wpływają na to przede wszystkim proste, nieskomplikowane teksty i skoczna, rytmiczna muzyka. Jak żadna inna, najlepiej nadaje się do beztroskiej zabawy, a jak się wydaje, wśród Polaków istnieje na nią ogromne zapotrzebowanie. Wystarczy przyjrzeć się temu, jakie utwory najczęściej grane są na uroczystościach takich jak wesela. Najbardziej popularne są właśnie te służące radosnej zabawie, a jak widać disco polo sprawdza się w tym wypadku najlepiej.
Wiadomo też, że cały czas przybywa nowych wykonawców, którzy tworzą ją w sposób bardziej profesjonalny w porównaniu ze swoimi poprzednikami. Jak mówią sami fani: siła muzyki disco polo oparta jest na jej lekkości i tym, że jest „niezobowiązująca”. Ma służyć przede wszystkim beztroskiej rozrywce i porywać ludzi do tańca.
Sądząc po reakcji osób zupełnie niezainteresowanych tą tematyką, spełnia ona swoją funkcję znakomicie. Nawet ci, którzy określają się mianem jej zagorzałych wrogów, tupią nogą w rytm hitu „Ona tańczy dla mnie”. Muzyka disco służy więc temu, by można było oderwać się od codziennych problemów. Jej rubaszne teksty potrafią rozchmurzyć nawet najbardziej zasępione oblicza.
Disco polo to dobry biznes w dzisiejszych czasach
Sądząc po tym, w jakich sceneriach kręcone są wideoklipy wykonawców tej muzyki, jest ona bardzo dochodowym biznesem. Przykładem może być zespół Bayer Full, który szturmem zawładnął azjatyckim rynkiem, sprzedając w Chinach miliony płyt. Ci, którzy potrafią bawić się dobrze w rytmie disco polo, nucąc pod nosem skoczne melodie, chętnie kupują kolejne krążki.
Śpiewane w trakcie imprez utwory bazują na tekstach o uniwersalnej tematyce miłości i zdrady. Wiadomo przecież, że większość słuchaczy może powiedzieć o sobie, że kiedyś przeżył podobne doświadczenia. Takie utożsamianie się z wokalistą sprawia, że łatwiej decydują się na zakup płyt.
Musimy także zauważyć, że nawet badacze pochylili się nad tym fenomenem. Ci, którzy analizowali zjawisko kiczu określili go mianem sztuki szczęścia i tym właśnie jest disco polo. Muzyka ta sprawia bowiem, że możemy oderwać się od codziennych problemów, przenosząc nas, na czas trwania piosenki, do zupełnie innego świata. Podobnie jak zagraniczny pop, pokazuje nam blichtr i przepych, o którym marzy większość ze słuchaczy.
Jak widać muzyka disco polo nieustannie zdobywa nowych fanów, a jej popularność z roku na rok jest coraz większa. Niezależnie od tego, co złego moglibyśmy o niej powiedzieć, wygląda na to, że pozostanie z nami na zawsze, bo Polacy bardzo jej potrzebują.