Jak przekonać graczy do wyboru konkretnej konsoli? Oferując ekskluzywne gry, zbierające świetne noty użytkowników i pochwalne recenzje testerów. Xbox One kusi wieloma tytułami: od kultowych pozycji, po nowości, na które warto czekać – przedstawiamy pięć z nich.
Halo 5: Guardians
Jeśli szukacie dobrej strzelanki, Halo z pewnością zapewni wam długie godziny rozrywki. W Halo 5: Guardians, stworzonym przez studio 343 Industries, ponownie spotykamy się z Master Chiefem, który dezerteruje z UNSC w poszukiwaniu potrzebującej szybkiego ratunku Cortany, sztucznej inteligencji towarzyszącej mu od początku serii. W ślad za nim i Niebieskimi wyrusza drużyna Ozyrys pod przywództwem Jamesona Locke. Ciemnoskóry bohater jak dotąd pojawił się wyłącznie w serialu internetowym na kanwie gry – Halo Nightfall. Dwa zespoły oznaczają możliwość wcielania się w obie postacie – w zależności od misji będziemy grać Master Chiefem lub Lockem.
Fabuła nie dostarczy wielu zaskoczeń dotychczasowym fanom Halo, choć nowością jest dodatkowy, masowy tryb wieloosobowy nazwany Strefą wojny. Tryb obsługuje starcia angażujące aż 24 graczy, którym towarzyszą postacie komputerowe dodawane w trakcie rozgrywki po obu jej stronach. Gra może też toczyć się w trybie Kampanii (współpraca czterech graczy) oraz Areny (starcia 4 na 4 bazujące na umiejętnościach). Tytułowi strażnicy pojawiają się dopiero pod koniec rozgrywki, a ich charakter prawdopodobnie odkryje dopiero szósta część Halo, wieńczącą drugą trylogię.
Gears of War: Ultimate Edition
Gra, która na platformie Xbox debiutowała 9 lat temu, w sierpniu 2015 doczekała się specjalnej, ulepszonej edycji. Marcus Fenix, eks-skazaniec o posturze niedźwiedzia musi pokonać Locustów, rasę skalnych ludzi, którzy trafili na ziemię i rozpoczęli krwawą jatkę. Celem gry jest dostarczenie bomby do podziemnej siedziby Locustów. Marcus i jego kompani nie należą do subtelnych i z radością niszczą wszystko, co znajdą na swojej drodze walcząc tak, jakby urodzili się z karabinem w ręku.
Efekty, które robiły wrażenie już w 2006 roku, teraz zostały dopracowane niemal do perfekcji. Dzięki temu na płaszczyźnie wizualnej i motorycznej gra prezentuje się świetnie. Wersję na Xbox One wzbogacono o pięć dodatkowych rozdziałów kampanii, więc na tych, którzy którzy znają stare, dobre Gears of War, także czeka kilka niespodzianek.
Rise of the Tomb Raider
Lara Croft powróciła i jest lepsza niż kiedykolwiek. W Rise of the Tomb Raider nieustraszona archeolog wkracza do świata dzikich bestii strzegących starożytnych grobowców pełnych pułapek, zagadek i tajemnic. Możemy je przemierzać zgodnie z wątkiem głównym lub w trybie eksploracji, dającym szanse zgłębienia świata trzykrotnie większego od tego przedstawionego w poprzedniej części. Sporo atrakcji przygotowano dla fanów łamigłówek i zdobywania trofeów – warto choć na chwilę porzucić główny wątek i sprawdzić się rozwiązywaniu zagadek. W starciach z przeciwnikami Lara może walczyć nie tylko łukiem i czekanem, ale też konstruować broń naprędce, z bombami włącznie.
Jak zwykle możemy spodziewać się efektownych widoków, tym razem z Syrii i Syberii, a twórcy gry postawili nacisk na polepszenie motoryki i odwzorowania ruchów postaci. Dzięki temu Lara zyskała na zwinności i może między innymi wspinać się po drzewach, co nie było możliwe wcześniej. Przejście standardowej rozgrywki zajmie około 15 godzin, a chcąc odkryć wszystkie tajemnice ukryte w grobowcach, można liczyć na nawet 40 godzin rozrywki.
Forza Motorsport 6
Użytkownicy są zgodni, że szósta część popularniej wyścigówki to jedna z najlepszych gier wydawanych wyłącznie na Xbox One. Gracze mają do dyspozycji 26 torów oraz aż 460 samochodów, których wygląd pieczołowicie oddaje grafika w rozdzielczości 1080p przy płynności 60 klatek na sekundę. W wyścigu można wystartować solo, z drugim graczem ma współdzielonym ekranie lub z 24 graczami na tym samym torze, nie tylko za dnia, ale też w nocy i podczas deszczu, co nie było możliwe wcześniej.
Modyfikacji uległ także dotychczasowy tryb kariery, który w szóstce oparto na historii motoryzacji. Wśród smaczków znalazła się możliwość obserwowania wyścigu z trybun, a także obecność Richarda Hammonda i Jamesa Maya wśród komentujących. Chętni do kupna gry Forza Motorsport 6 mogą to zrobić w zestawie z limitowanym kontrolerem bezprzewodowym lub konsolą z pamięcią 1 TB.
Quantum Break
Tytułem ekskluzywnym dla Xbox One będzie też debiutujący wiosną 2016 roku Quantum Break ze studia Remedy, znanego z takich tytułów jak Max Payne czy Adam Wake. Tym razem to nie żołnierze, ale naukowcy muszą zapobiec nadchodzącej zagładzie naszego świata, którego czas - całkiem dosłownie - dobiega końca.
Punktem wyjścia fabuły jest fatalny w skutkach wypadek na uczelni North Eastern U.S. Riverport University, gdzie prowadzone są badania nad podróżami w czasie. Sytuację ocalić mogą jedynie Jack Joyce (w którego postać wciela się gracz), Beth Wilder oraz Paul Serene, którzy zyskali zdolność do manipulowania czasoprzestrzenią. Jack i Beth robią wszystko, żeby opanować nowo nabyte moce i użyć do ratowania świata, a stojący na czele korporacji Monarch Solutions Jack stara się udaremnić ich plany.
Manipulacja czasem to istota rozgrywki. Bohater może go spowalniać lub przyspieszać, żeby łatwiej pokonywać przeciwników, nie dotykają go też zaburzenia czasoprzestrzeni wpływające na rzeczywistość wokół. Gra jest napakowana pościgami i strzelaniem, ale to nie one, ale decyzje, które podejmujemy w czasie gry najbardziej ważą na jej przebiegu i wyniku.
Niewątpliwym smaczkiem gry jest jej filmowa formuła. Głowni bohaterowie są wzorowani na aktorach (w Paula Serene wcielił się znany z serialu „Gra o Tron” Aidan Gillen, grający Littlefingera), a rozgrywka przeplata się z miniserialem, w którym widzimy świat z perspektywy „złych” z Monarch Solutions. To właśnie decyzje podejmowane w grze determinują, jaki odcinek zobaczymy, a co za tym idzie, jak potoczy się fabuła. Chętni będą mogli to sprawdzić już w kwietniu, gdy Quantum Break trafi do sklepów.