Bob Dylan jest jedną z tych osób, które mają niebagatelne znaczenie dla kultury. Przez lata swojej działalności dał fanom setki utworów. Każdy z nich niesie ze sobą ważny przekaz i stanowi intrygujący komentarz na temat rzeczywistości. Opisywany artysta jest zresztą nie tylko muzykiem, ale również poetą i noblistą. Warto zatem zapoznać się z opisem dokonań twórcy w tych wszystkich dziedzinach.
Poeta niezwykły
Pseudonim artystyczny Roberta Allena Zimmermana (tak brzmi prawdziwe nazwisko Dylana) zaczerpnięty został od poety Dylana Thomasa. To głównie on stanowił inspirację dla początkującego artysty. Jego pierwszy tom poezji (Tarantula) wydany został w 1971 roku. Publikacja jest swoistym eksperymentem z zakresu prozy poetyckiej, a składają się na nią utwory spisane w latach 1965-1966. Komentatorzy dostrzegają w nich wpływy takich twórców jak Jack Kerouac czy Allen Ginsberg.
Później przyszedł czas na zbiór wierszy pod tytułem Writings and Drawings. Twórca zawarł w nim różnorakie, stworzone przez siebie, rysunki i utwory poetyckie. Pochodzą one przy tym z różnych okresów twórczości, dlatego też ukazują w pełnej rozciągłości zmiany zachodzące w jego stylu i ewoluującej wyobraźni. Kolejne publikacje stanowią zbiór tych dzieł, które ukazały się na przestrzeni wielu lat i są swoistymi składankami. W ich skład wchodzą owoce pracy twórczej z różnych okresów życia artystycznego.
W późniejszym czasie (2004) na rynku księgarskim pojawia się autobiografia wielkiego twórcy. Nazwana Chronicles: Volume One stanowi zapis tego wszystkiego, co wydarzyło się w jego życiu. Wiadomo jednak, że najważniejsze jest to, iż opisane utwory znalazły później odzwierciedlenie w tworzonej muzyce. Dlatego właśnie dobrze jest przyjrzeć się dyskografii śpiewającego poety.
Muzyk spełniony
Fascynacja muzyką towarzyszyła młodemu Robertowi od zawsze. Najbardziej objawiła się jednak w czasie studiów. To właśnie wtedy początkujący artysta często dzielił się swoją pasją z bywalcami klubu Ten O’Clock Scholar. Później to samo robił w klubach Nowego Jorku.
W jednym z nich został zauważony przez Johna Hammonda – producenta muzycznego pracującego dla Columbia Records. To właśnie dzięki niemu powstał pierwszy album pieśniarza nazwany po prostu Bob Dylan. Drugi z kolei zbiór nagrań – The Freewheelin’ Bob Dylan – sprawił, że fani piosenkarza nazwali go głosem pokolenia. Później przyszła pora na występy z Joan Baez, dzięki której muzyk wkroczył do świata folku. Współpraca ta zostawiła zresztą ślad w życiu prywatnym znanego pieśniarza.
Później przyszła pora na kilka innych wydarzeń, które sprawiły, że Dylan zwątpił w sens swojej twórczości. Udał się wtedy w kilkutygodniową podróż po USA. Gdy zakończył ją i przywiózł ze sobą kilka nowych tekstów, nagrał album Another Side of Bob Dylan. Był on bodaj najbardziej osobistym w całej karierze, ale nie przypadł do gustu fanom.
Faktem stało się również to, że artysta na dobre zaprzestał pisania protest songów i zwrócił się ku eksperymentom muzycznym. Jednym z najciekawszych był zbiór pieśni pod tytułem Highway 61 Revisited, który pełen był niekonwencjonalnych treści. Odkrywczych albumów było zresztą o wiele więcej, a niektóre zostały wykorzystane niemal w całości przez twórców filmowych.
Noblista odkrywający nowe horyzonty
Ilość utworów muzycznych stworzonych przez tę niezwykłą personę jest wprost onieśmielająca. W bogatej twórczości kryje się też ogromny potencjał. Został on dostrzeżony nie tylko przez producentów i słuchaczy. Dostrzegli go również członkowie Komisji Noblowskiej. To właśnie oni uznali, iż Amerykanin zasługuje na nagrodę.
Decyzję tę uzasadniono tym, że stworzył on poezję, która stanowi zbiór nowych poetyckich form wyrazu. Okazały się tak odkrywcze, że przyniosły autorowi to wielkie wyróżnienie. Ten jednak przez bardzo długi czas nie odbierał go. Tym samym stworzył szum wokół swojej osoby. Spekulowano, dlaczego doszło do tak niespotykanej dotąd sytuacji.
Tymczasem artysta wystosował list w tej sprawie. Stwierdził, że zupełnie nie spodziewał się takiego werdyktu. Nie otrzymał nawet informacji na ten temat. Finalnie po kilku miesiącach zwłoki odebrał nagrodę podczas specjalnie przygotowanej na tę okoliczność, zamkniętej dla publiczności, ceremonii.
Postać wielkiego twórcy jest godna uwagi fana współczesnej kultury. Osoba ta włożyła bowiem ogromny wkład w jej rozkwit. Na szczęście mamy dziś możliwość kupowania płyt, na których nagrano najważniejsze utwory. Możemy też wczytywać się w książki mówiące o bardzie kilku hołdujących mu pokoleń.