A zwycięzcą zostaje... Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. W tym roku Playstation 4 uszczęśliwiło graczy wieloma świetnymi tytułami gwarantującymi dziesiątki godzin rozrywki. Prym bez wątpienia wiodły gry akcji, ale nie tylko one trafiły do naszego zestawienia najlepszych.
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Tytuł studia Konami, na równi z Wiedźminem, przewodzi rankingom najlepszych gier roku. Historia serii skradanek sięga końca lat 80., a Metal Gear Solid V: The Phantom Pain jest bezpośrednim następcą Metal Gear Solid V: Ground Zeroes z 2014 roku. Gracz wciela się w postać Punished Snake'a, dobrze znanego fanom serii bohatera, który właśnie wybudził się z trwającej 9 lat śpiączki. Szpital, w którym leży, zostaje zaatakowany. Snake jest zmuszony do ucieczki, w której towarzyszy mu tajemniczy Ishmael. Ostatecznie nasz bohater dociera do Afganistanu, gdzie jego celem będzie odnalezienie i zemsta na tych, którzy wprowadzili go w śpiączkę.
Wertepy górzystego kraju możemy przemierzać pieszo, konno lub jednym z dostępnych pojazdów, a otwarta rozgrywka pozwala wykonywać misje w dowolnej kolejności. Podczas zadań możemy grać nie tylko „Wężem”, ale każdym dowolnie wybranym żołnierzem i korzystać z pomocy kompanów, w tym psa D-Doga czy najemniczki Quiet. Clou rozgrywki jest pokonywanie kolejnych przeszkód niepostrzeżenie, w czym będą nam przeszkadzać coraz to nowi przeciwnicy. Poziom trudności zwiększa fakt, że gra uczy się naszych zachowań, więc gdy spróbujemy ominąć daną przeszkodę po raz drugi, chroniący ją przeciwnicy będą lepiej przygotowani na nasz atak. Wszystko wskazuje więc na to, że ostatni Metal Gear stworzony przez Hideo Kojimę to udane pożegnanie z fanami popularnej serii.
Pro Evolution Soccer 2016
Seria PES towarzyszy nam od dwudziestu lat, więc po takim czasie trudno spodziewać się rewolucji, a jednak! W Pro Evolution Soccer 2016 na fanów czeka sporo zmian czyniących rozgrywkę jeszcze ciekawszą. Sporo pracy włożono w udoskonalenie mechaniki, dzięki czemu ruchy graczy są jeszcze bardziej płynne i realistyczne, podobnie jak fizyka samej piłki. Ulepszono między innymi starcia w powietrzu, zachowania w trakcie indywidualnych konfrontacji, współpracę w zespołach i umiejętności bramkarzy.
Modyfikacje mają tym większe znaczenie, że w PES 2016 wprowadzono system dynamicznej pogody. W ten sposób w każdej chwili może na przykład zacząć padać deszcz. Ten fakt wpływa nie tylko na warstwę wizualną, ale na zachowanie zawodników i piłki. Dokładnie tak, jak realni piłkarze i ich futbolówki, poruszają się inaczej na suchej trawie oraz murawie zalanej wodą.
Modyfikacji uległy też rozwiązania związane z rozwojem kariery, W PES 2016 zmienia się sposób dokonywania transferów w trybie Master League, a w myClub ułatwiono system rozwoju zawodników oraz ich umiejętności. Pro Evolution Soccer pozostaje jedyną grą, w której rozegramy mecze w ramach Ligi Mistrzów UEFA, a poza nimi możemy sięgać po puchary również w Lidze Europy oraz Superpucharze Europy.
Fallout 4
Myślisz Fallout, mówisz: post-apokalipsa. Czwarta odsłona tytułu Studia Bethesda, odpowiedzialnego również za świetny Skyrim, idzie dobrze znanym tropem poprzednich części. Gra przenosi nas do świata po wybuchu nuklearnej bomby, gdzie tylko spryt i umiejętności pozwalają przetrwać w wyjątkowo nieprzyjaznym środowisko. Akcja zaczyna się od wybuchu, po którym gracz (mężczyzna lub kobieta), trafia do schronu, z którego uwalnia się dopiero po 200 latach. W tym momencie rozpoczyna poszukiwania swojej rodziny.
Świat, w którym się znajdujemy nie jest ogromny, ale za to niezwykle fascynujący – zagadki i osobliwości czekają niemal na każdym kroku i warto dla nich zbaczać z raz obranej trasy.
Gracz ma do dyspozycji elementy znane z poprzednich odsłon: system atrybutów SPECIAL czy system celowania VATS. Post-apokaliptyczne przestrzenie można przemierzać samodzielnie lub sprzymierzyć się z inną postacią, która pomaga nam w zadaniach.
Samodzielność jest równie dobrą opcją, ponieważ w Fallout 4 zyskujemy znacznie więcej umiejętności w porównaniu z poprzednimi odsłonami serii. Dzięki rozbudowanemu trybowi rzemiosła niemal wszystko zamienić można w broń, ekwipunek, a nawet schronienie czy budynek.
Uczciwie przyznamy, że nie każdy element gry zachwyca. Obok misji wybitnych zdarzają się te wybitnie nieciekawe. Wszystko inne jednak pozwala na umieszczenie Fallouta 4 w gronie najlepszych gier roku.
Bloodborne
Gotowi do walki? Bloodborne bardzo mocno nawiązuje klimatem do serii Dark Souls studia From Software, która przenosi graczy w realia XIX- wiecznego, wiktoriańskiego miasta. Oba tytuły łączy z resztą postać reżysera - Hidetaki Miyazakiego.
O co właściwie chodzi w tej opowieści? Na Yharnam spadła przeraźliwa zaraza, która zmienia ludzi w potwory. Gracz musi odkryć jej przyczyny, torując sobie drogę własnymi nogami, pięściami, okazjonalnie również bronią palną, która jednak nie jest tu najważniejsza.
Fani rozgrywek pełnych akcji z pewnością się nie zawiodą – gra jest nastawiona na wręcz agresywne konfrontacje i premiuje naszą aktywność między innymi poprzez system regeneracji. Jeśli po przyjęciu ciosu wyprowadzimy szybki kontratak, odzyskamy utraconą siłę.
Na pierwszy rzut oka Bloodborne to typowy single player, ale gra oferuje również możliwość rozgrywki grupowej. Towarzyszy można przywoływać na pomoc przed starciem, a w międzyczasie spotykać ich w mieście. W przerwach między walką a pogonią warto złapać oddech i przyjrzeć się niezwykle klimatycznemu otoczeniu, w którym dopracowano niemal każdy detal. Wszystko po to, by gracz mógł poczuć się jak w wiktoriańskim horrorze, z jego mrokiem, brudem, grozą i przerażającymi bestiami czyhającymi w każdym ciemnym zaułku.
Divinity: Original Sin Enhanced Edition
Rozszerzona wersja tytułu, który zadebiutował w 2014 roku, to tylko pozornie ta sama, lekko podrasowana gra. Użytkownicy PS4 zostali uraczeni lepszą grafiką i udźwiękowieniem, ale w Divinity: Original Sin Enhanced Edition liczy się przede wszystkim opowiadana historia. Zmieniono nie tylko zakończenie, ale też samą fabułę, pełną zupełnie nowych zadań i bohaterów, których spotkamy na swojej drodze.
W grze wcielamy się nie w jedną, ale aż w dwie postaci – parę Łowców Źródła, którzy muszą między rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci i zgłębić sekrety czarnej magii. Dualny charakter postaci jest nieprzypadkowy. W trakcie rozgrywki przekonujemy się, że w parze ich moce i zdolności nabierają niezwykłej siły.
W rozgrywce typy single player kierujemy maksymalnie czteroosobową drużyną, na którą poza naszą dwójką łowców składa się również dwóch najemników. W trybie kooperacji wprowadzono proste rozwiązanie, które ułatwia podejmowanie decyzji dotyczących rozgrywki, a mianowicie konwersacje grupowe. Każdy gracz może wyrazić swoje zdanie na temat dalszych poczynań drużyny, a jeśli zespół nie jest w stanie podjąć decyzji, odbywa się losowanie. Sprzeczki nie są wskazane podczas walk, ponieważ możliwość łączenia mocy i umiejętności ma niebagatelne znaczenie dla powodzenia starć.
Zestawiając Divinity z innymi grami z tej kategorii można dopatrzeć się niedociągnięć, ale zespołowi Larian Studios udało się perfekcyjnie uchwycić ducha gier RPG, tak ważnego dla ich fanów.
Kto nie znalazł się w czołówce gier na PS4, choć z pewnością zasłużył na wzmiankę? Oczywiście Wiedźmin 3: Dziki Gon, o którego klasie przypominać nie trzeba, sporo pochwał zebrały również Journey, Assasin's Creed': Syndicate oraz piaty epizod Tales of The Borderlands. Posiadacze konsol PS4 już teraz mogą zacierać ręce w oczekiwaniu na przyszłoroczne premiery takich tytułów jak far Cry Primal, Lego Marvel's Avengers czy Just Cause 3.